ależ uwielbiam to zdjęcie:
Nadal wszystko wydaje się niegodne uwagi, ludzie niegodni rozmowy, a sprawy niegodne poruszania. To trochę chore i sama nie wiem co o tym myśleć, bo przecież tego pragnęłam. Pragnęłam dokładnie tego wszystkiego co było i co jeszcze się wydarzy. Jest przeidealnie aż do bólu. Mam wrażenie, że to zaraz się skończy i zostanę sama z melancholią, jak wtedy, kiedy budzę się w nocy po pięknym śnie.
Zielonego pojęcia nie mam co z tym zrobić.
"he might only shake his head with kindly amused, melodious laughter,
he then would perhaps merely smile at my oh, so stupid silliness"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz