I think it's time to
introduce myself.
Z powodu dość niesprzyjającej pogody (w postaci kapuśniaczku, który chwilę później- całkiem niespodziewanie- staje się ścianą desczu) siedzę w domu i świeżbią mnie ręce. Dawno nie fociłam i mimo, że jestem poumawiana na sesje, to jakoś nie mogę wytrzymać bez aparatu w dłoniach.
Zaczęłam więc pstrykać co popadnie.
takie tam auto
moja miłość i moje uzależnienie. nie wyobrażam sobie życia bez niej.
prezent od lubego- herbata!
kawa z mlekiem
butterfly caught
hell is round the corner
***
Heat from the sun somedays slowly passes,
Until then, you have to live with yourself
Until then, you have to live with yourself
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz