niedziela, 10 lutego 2013

bones


Dziwne międzysesyjnosemestralne wolne czasy.

The WA podobno najlepszą anglistyką w kraju. Dołącz do tego warunek i dwa PNJA i dziw się, że wypadają ci włosy.




Podsumowanie semestru:


Afrikaans



tak się zaczynają wszystkie eseje












studiujesz na the WA? Rysuj drzewka!




niedziela, 23 grudnia 2012

the way out is the way through





Codziennie dokonujemy mnóstwa wyborów, od koloru bielizny do potwierdzenia zaproszenia na imprezę. Kawa czy herbata? Z mlekiem? Z cukrem? Słodzik? Ile łyżeczek? Czemu nie, skuś się na ciasteczko.
Mówią, że te wybory mają na nas wpływ, że to czy wybierzesz hamburgera czy sałatkę właściwie ma znaczenie. Może to nie jest kwestia jednorazowego wybryku i jeden hamburger nie sprawi, że staniesz się otyły, jeden papieros nie spowoduje raka, a jeden kieliszek nie będzie powodem, dla którego jesteś pijany. Ale co z decyzjami, które możemy podjąć tylko raz?
Czy zagadać do tej blondynki, która siedzi obok mnie w autobusie? Wziąć kredyt na mieszkanie? Wybudować dom? Czy jestem pewna, że to z tą osobą chcę mieć dzieci?
W tych przypadkach już nie jest tak łatwo, prawda? A co jeśli ta urocza blondynka już jest zajęta? A może zostanie moją przyszłą żoną, z którą wezmę kredyt, wybudujemy dom i będziemy mieli trójkę dzieci?


Tak, cały problem dotyczy tych dużych, ważnych wyborów.



***




Czekając na trzęsienie ziemi
...i 71







Z Tobą wszystko jest łatwiejsze.

poniedziałek, 30 lipca 2012

o poszukiwaniach

Dosłownie przed chwilą spojrzałam na moje pf (na maxmodels w tym przypadku) i stwierdziłam, co następuje: "nie mam swojego stylu, cholera jasna!". Foty były nie tyle różnorodne (bo chyba ... nie były, a to kolejny problem do rozwiązania), co różniące się pod względem... właśnie... pod jakim względem? Poziomu..? Sposobu obróbki? Co tak na prawdę mi się nie podoba? Z czym mam problem?

J. twierdzi, że to kwestia szukania swojego stylu, że ten proces odbywa się przez długi czas.
Pewnie ma rację, jednakże myślę, że robię zdjęcia już wystarczająco długo, żeby jakiś tam styl sobie wypracować. Chcę, żeby moje foty chociaż minimalnie odróżniały się od instagramowych wypocin początkującego.


Może pseudo-fashion?
Może same portrety w kolorze, w pastelach?
Może same portrety w bw?
Możliwości przecież jest ogrom!

I kiedy, do cholery, mam się zdecydować na jakiś konkretny kierunek? Tak na prawdę to nie mam pojęcia, w którą stronę powinnam iść. Marzył mi się kiedyś (nadal mi się marzy!) analog, ale...czy to nie jest zbyt drogie i zbyt czasochłonne? Z drugiej strony jednak, miło byłoby uchwycić prawdziwy zapach i dźwięk fotografii... prawda?

Nie wiem czy moje umiejętności pozwalają mi na ukierunkowanie się. Bo ostatecznie uważam, że to może być właśnie ten czas, kiedy powinnam się zdecydować, kiedy powinnam być przekonana w czym czuję się najlepiej. Powinnam wiedzieć jak ustawiać modelki, jaka kolorystyka mi odpowiada i jakie emocje chciałabym przekazać na zdjęciach.

Może rzeczywiście nie warto się nad tym zastanawiać i zrobić tak, jak radzi J.? Po prostu tworzyć?




poniedziałek, 4 czerwca 2012

by surprise

out of breath
out of control
out of focus
out of luck
out of the ordinary
out of all proportion
out of reach
under the circumstances
under control
under pressure
under stress

after all
without a word.

środa, 30 maja 2012

cold late november

Kiedy presja i stres przestają pomagać, a stają się przeszkodą? Kiedy drżenie rąk i mdłości nie oznaczają czegoś nieprzyjemnego i przejściowego, a stają się stanem, w którym znajdujesz się cały czas? Czy da się do tego przyzwyczaić albo chociaż zignorować? Czy mówienie o tym pomaga, czy odwrotnie- napędza ciało do ciągłej produkcji adrenaliny? Ostatecznie organizm zbuntuje się przeciwko niekończącemu się stresowi, toksynom i ogromnej ilości kofeiny. Wystarczy tylko się modlić, aby stało się to jak najpóźniej i w odpowiednim momencie. Bo kiedy już nadejdzie ten czas, to nic nie będzie się dało zrobić. Mózg odmówi posłuszeństwa, a ciągłe powtarzanie "spokojnie, to da się ogarnąć" już nie będzie pomagało. Pozostaje tylko zadać sobie pytanie: czy wykorzystywać pozostały czas jak najefektywniej czy postarać się uspokoić?